środa, 23 września 2020

Polski Internet - historia

podrozdział starej pracy o reklamie w Internecie


Historia polskiego Internetu sięga roku 1990, gdy Polska została oficjalnie przyłączona do międzynarodowej sieci komputerowej EARN (European Academic Research Network), europejskiej odnogi sieci BITNET. W roku 1991, a więc w rok później, zostało uruchomione pierwsze internetowe połączenie z zagranicą, pomiędzy lokalną siecią Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego a Uniwersytetem Kopenhaskim. 

Wkrótce połączenie z siecią uzyskały także kolejne ośrodki akademickie. Od roku 1992 opiekę nad tą gwałtownie rozwijającą się polska gałęzią Internetu objął NASK (Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa), działający w ramach Komitetu Badań Naukowych, z którego to funduszy rozpoczęto systematyczną rozbudową szkieletowej sieci ogólnopolskiej. Dzięki niej dostęp do Internetu uzyskali pracownicy i studenci większości uczelni w kraju. Wszyscy inni zainteresowani musieli zaczekać aż do 1993, kiedy to rozpoczął działalność ATM, pierwsza w Polsce firma zajmująca się komercyjnym dostarczaniem usług internetowych. Niedługo potem pojawiły się kolejne firmy chcące zajmować się udostępnianiem Internetu i oczywiście zarabianiem na tej działalności[1]. 

Prawdziwy boom na Internet w Polsce rozpoczął się w 1995 roku. Wówczas Telekomunikacja Polska SA oddała do użytku naprędce stworzoną sieć POLPAK-T. Głównym jej celem miało być tworzenie wirtualnych sieci prywatnych, czyli umożliwienie, na przykład firmom lub urzędom mającym oddziały w różnych miastach w Polsce, połączenia swoich sieci komputerowych. Jedną z usług nowo powstałej sieci był również dostęp do Internetu (przez kilkaset linii telefonicznych doprowadzonych do punktów dostępowych). To, co miało być jedynie dodatkiem, stało się treścią i sensem istnienia sieci POLPAK-T. Aby z niej skorzystać, potrzebny był jedynie komputer, modem i trochę oprogramowania. Po wykręceniu magicznego numeru 0-20-21-22, w ciągu zaledwie kilku sekund użytkownik komputera stawał się użytkownikiem Internetu, bez żadnej rejestracji i opłat - nie licząc oczywiście tych, za korzystanie z usług telefonicznych.[2] 

Pomimo wysokich rachunków za telefon, z każdym dniem przybywało coraz więcej nowych polskich internautów. W połowie 1998 roku było ich około miliona stu.[3] 

Biorąc jednak pod uwagę szybki przyrost ilości komputerów przyłączanych do sieci (tabela 1.3) i przyjmując, że na każdy z nich przypadnie 10 nowych, aktywnych użytkowników Internetu, liczba ta bardzo szybko może wzrosnąć. Wskazuje na to również badanie OBOP, w którym prawie 2,5 miliona Polaków zadeklarowało dostęp do Internetu, a 1 milion potwierdził korzystanie z niego w ostatnim czasie.[4] 

Tabela 1.3 – Wzrost polskiego Internetu w I i II kwartale 1998 roku

Miesiąc

Liczba hostów w domenie .pl.

Miesięczny przyrost liczby hostów w domenie .pl.

Liczba hostów WWW w domenie .pl.

Miesięczny przyrost liczby hostów w domenie .pl.

Styczeń

90856

2,7%

8622

14,0%

Luty

98013

7,9%

9737

11,5%

Marzec

102941

5,0%

10784

10%

Kwiecień

95902

-6,8%

11603

7,0%

Maj

107833

12.4%

13286

13%

Czerwiec

109627

1,7%

14365

7,5%


Źródło: NASK.[5] 

Jak pokazuje tabela 1.3, najszybciej rozwijającą się częścią sieci w Polsce jest WWW. W pierwszej połowie 1998 roku średnie miesięczne przyrosty hostów WWW (komputerów zawierających serwisy WWW) wynosiły 10,5 proc., podczas gdy średnie miesięczne przyrosty wszystkich komputerów przyłączonych do sieci kształtowały się na poziomie 3,25 proc. W ciągu 1998 r. liczba unikatowych adresów internetowych serwisów WWW wzrosła o przeszło 350 proc.[6] 

Ten nieprawdopodobny przyrost ma swoje źródło w coraz poważniejszym traktowaniu sieci przez rodzimych przedsiębiorców, którzy w większości już dostrzegli możliwości nowego medium jako środka reklamy. Trudno dokładnie powiedzieć, jak dużo pieniędzy zostało na nią wyłożone w polskim Internecie, jako że nie istnieją żadne publicznie dostępne dane na ten temat. Patrząc na polskie strony WWW i tempo w jakim wzrasta ich liczba, można jednak wnioskować, że niemało i wkrótce będzie to jeszcze więcej. Wedle przewidywań Forrester Research wydatki na reklamę w Internecie w Europie wzrosną ze 105 milionów dolarów wydanych na nią w 1998 roku, do 2,3 miliardów w 2003 roku.[7] 

Jak duży udział będzie miał polski rynek reklamy w sieci, dziś jeszcze bardzo trudno przewidywać.

---

[1] John R. Levine, Carol Baroudi, Margaret Levine Young: Internet dla opornych. Warszawa 1997, s. 354 - 356.

[2] Jw., s. 354 - 356.

[3] Globart; globart.com.pl/globart/internet.html/, 08/03/99.

[4] Jw.

[5] Za - Mariusz Kuziak: Internet - medium reklamowe. “Marketing w praktyce” 1998, nr 6, s. 63.

[6] Za - Mariusz Kuziak: Magiczna różdżka WWW. “Marketing w praktyce” 1999, nr 1, s. 66.

[7] Kristi Essick: Online Ad Spending to Hit $15 Billion in Five Years; thestandard.net/articles/article_display/0,1449,1433,00.html/, 02/03/99.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moderujemy komentarze