Zgodnie
z definicją percepcja jest to złożony układ procesów psychiczno-umysłowych
przebiegających na poziomie czuciowo-ruchowym i znaczeniowo-czynnościowym,
wybiórczy odbiór bodźców
i informacji zależny od doświadczenia jednostki, aktualnego nastawienia, aktywizującej się potrzeby, stanu emocjonalnego; proces subiektywnego przetwarzania sygnałów prowadzących do rozpoznania sytuacji[1]. Prościej – jest to postrzeganie; uświadomiona reakcja narządu zmysłowego na bodziec zewnętrzny; sposób reagowania, odbierania wrażeń[2].
Zgodnie z twierdzeniami autorów „22 niezmiennych
praw marketingu” w świecie marketingu nie ma żadnej obiektywnej rzeczywistości,
istnieją i liczą się jedynie percepcje w świadomości klienta (czy też
potencjalnego klienta). Utrwalona w świadomości większości menadżerów
przesłanka, że głównym punktem, bohaterem programu marketingowego jest wyrób –
jest błędna. Nie liczy się obiektywna rzeczywistość, obiektywna prawda, liczy
się zdanie potencjalnego klienta, który percepcję istniejącą w swojej
świadomości traktuje jak prawdę uniwersalną. Dlatego ten sam produkt np.
samochody, ma różną kolejność pod względem wielkości sprzedaży w różnych
miejscach (Europa, USA, Japonia), mimo, że obiektywnie wszędzie ma on taką samą
jakość. Dzieje się tak dlatego, że mimo iż są to takie same wyroby, ale
percepcje i informacji zależny od doświadczenia jednostki, aktualnego nastawienia, aktywizującej się potrzeby, stanu emocjonalnego; proces subiektywnego przetwarzania sygnałów prowadzących do rozpoznania sytuacji[1]. Prościej – jest to postrzeganie; uświadomiona reakcja narządu zmysłowego na bodziec zewnętrzny; sposób reagowania, odbierania wrażeń[2].
w umysłach klientów – odmienne. Marketing jest walką na percepcje, nie na jakość, nie na wyroby.
[1] Praktyczny słownik współczesnej polszczyzny..., tom 28, str.149.
[2] Wł. Kopaliński, Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych,
wyd. Wiedza Powszechna, Warszawa 1967, str. 389.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Moderujemy komentarze