wtorek, 10 lipca 2012

Prawo percepcji

Zgodnie z definicją percepcja jest to złożony układ procesów psychiczno-umysłowych przebiegających na poziomie czuciowo-ruchowym i znaczeniowo-czynnościowym, wybiórczy odbiór bodźców
i informacji zależny od doświadczenia jednostki, aktualnego nastawienia, aktywizującej się potrzeby, stanu emocjonalnego; proces subiektywnego przetwarzania sygnałów prowadzących do rozpoznania sytuacji[1]. Prościej – jest to postrzeganie; uświadomiona reakcja narządu zmysłowego na bodziec zewnętrzny; sposób reagowania, odbierania wrażeń[2].
Zgodnie z twierdzeniami autorów „22 niezmiennych praw marketingu” w świecie marketingu nie ma żadnej obiektywnej rzeczywistości, istnieją i liczą się jedynie percepcje w świadomości klienta (czy też potencjalnego klienta). Utrwalona w świadomości większości menadżerów przesłanka, że głównym punktem, bohaterem programu marketingowego jest wyrób – jest błędna. Nie liczy się obiektywna rzeczywistość, obiektywna prawda, liczy się zdanie potencjalnego klienta, który percepcję istniejącą w swojej świadomości traktuje jak prawdę uniwersalną. Dlatego ten sam produkt np. samochody, ma różną kolejność pod względem wielkości sprzedaży w różnych miejscach (Europa, USA, Japonia), mimo, że obiektywnie wszędzie ma on taką samą jakość. Dzieje się tak dlatego, że mimo iż są to takie same wyroby, ale percepcje
w umysłach klientów – odmienne. Marketing jest walką na percepcje, nie na jakość, nie na wyroby.



[1] Praktyczny słownik współczesnej polszczyzny..., tom 28, str.149.
[2] Wł. Kopaliński, Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych, wyd. Wiedza Powszechna, Warszawa 1967, str. 389.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moderujemy komentarze